W połowie sierpnia fryzjerzy: Daniel Traut i Josef Muhammed Yusuf, oraz towarzyszący im przyjaciele i znajomi po fachu strzygli 72 godziny bez przerwy. W ten sposób ustanowili nowy rekord Polski w strzyżeniu na czas, a przede wszystkim zebrali pieniądze na leczenie i rehabilitację dla potrzebujących.
Bicie rekordu Polski na najdłuższy maraton strzyżenia włosów odbywało się w szczecińskim salonie Academy of Art and Knowledge. Wszystko rozpoczęło się w piątek 16 sierpnia, a zakończyło sukcesem w poniedziałek rano. Daniel Traut i Josef Muhammed Yusuf pracowali przy fotelu bez przerwy przez trzy doby. Akcji przyświecał cel charytatywny – zebranie jak najwięcej pieniędzy dla dzieci chorych na autyzm oraz dla 19-letniego Krzysztofa Kwiatkowskiego, który urodził się z zespołem wad wrodzonych. Zadanie było niezwykle wyczerpujące, jednak fryzjerom od początku nie brakowało wiary, że dadzą radę. – Krzysiek był naszym motorem napędowym. Myśl, że możemy mu pomóc dzięki swojej pracy, dodawała nam energii – zapewnia Josef Muhammed Yusuf z Academy of Art and Knowledge. – Momentami było naprawdę ciężko, to był ogromny wysiłek fizyczny. Jednak wsparcie i pozytywna energia tych wszystkich ludzi, którzy w tym czasie przyszli do salonu, było dla nas prawdziwą siłą, zastrzykiem adrenaliny i pozwoliło osiągnąć założony cel. Zebraliśmy około 30 tysięcy – dodaje Daniel Traut, który na co dzień pracuje w salonie w Policach.
Obaj fryzjerzy są nie tylko doskonałymi fachowcami, ale mają też wielkie serca. Z zapałem i oddaniem podejmują wyzwania, których głównym celem jest pomoc osobom doświadczonym przez życie, zmagających się z ciężką chorobą. Ich ostania wspólna akcja nie była pierwszym tego typu przedsięwzięciem. – Wszystko zaczęło się od Daniela, który w 2016 r. pobił rekord Polski, strzygąc w ciągu 24 godzin około 300 osób, i zebrał dzięki temu środki na leczenie kolegi. Potem zachorowała nasza znajoma, która potrzebowała pieniędzy na rehabilitację, dlatego postanowiłem kontynuować pomysł bicia rekordu. Pracowaliśmy grupowo przez 26 godzin, natomiast indywidualnie udało mi się wytrwać przy fotelu dwie doby – mówi Josef Muhammed Yusuf. Jest już pomysł na kolejny maraton fryzjerski – 100 godzin pracy, i tym razem pomoc dla dzieci z oddziału onkologicznego. Fryzjerzy nie odmawiają też wsparcia innym potrzebującym. W jeden z sierpniowych czwartków Josef Muhammed Yusuf i Daniel Traut brali udział w cyklicznej akcji „Dzień z bezdomnymi”. Tym razem fryzjerzy ostrzygli około 100 osób, aby przygotować je do zdjęć potrzebnych do dokumentów tożsamości.
Projekt bicia aktualnego rekordu i towarzyszący mu szczytny cel wsparła marka Fale Loki Koki. – Gdyby nie pomoc sponsorska Fale Loki Koki nie doszłoby do tego przedsięwzięcia. Współpracuję z marka już ponad 15 lat i zawsze mogłem liczyć na partnerskie relacje i pomoc przy realizacji naszych charytatywnych pomysłów i inicjatyw – zapewnia Daniel Traut.
Marka Fale Loki Koki od początku obecności na rynku chętnie angażuje się w tego typu akcje i różne projekty społeczne. – Odpowiedzialność społeczna to jeden z najważniejszych elementów w naszej pracy, zapisany w karcie etyki firmy. Odnosimy sukces na rynku i chcemy tym sukcesem dzielić się ze społeczeństwem. Od lat wspieramy m.in. różne akcje charytatywne – podkreśla Waldemar Kotecki, założyciel Fale Loki Koki. – Dzięki takim wydarzeniom odzyskuje się wiarę w ludzi. Towarzyszy im wspaniała energia i bardzo pozytywne emocje. Cała ta atmosfera udziela się także nam i napędza nas do codziennej pracy – dodaje Wojtek Bukowski z Fale Loki Koki w Szczecinie.
Na podstawie materiałów Organizatora